wtorek, 27 listopada 2012

Nowy numer kwartalnika pt."Tytuł Ujednolicony"

Tytuł Ujednolicony” to kwartalnik wydawany przez Centrum NUKAT poświęcony zagadnieniom związanym z czytelnictwem, społeczeństwem informacyjnym, nowymi mediami oraz sposobami zdobywania wiedzy.

W bieżącym numerze 8(2012) znajdziemy m.in. :
- opowieść o Bibliotece Polskiej w Paryżu,
- o hasłach korporatywnych dla imprez wykorzystywanych w opisie wydawnictw ciągłych,
- przegląd akcji społecznych promujących czytelnictwo i przykłady kreatywności bibliotekarzy w zachęcaniu czytelników do częstego odwiedzania bibliotek,
- propozycje na kryminalne jesienno-zimowe wieczory,
- zdjęcia i relacja z obchodów 10 lat działalności katalogu NUKAT.


Polecam szczególnie artykuł Agaty Walczak-Niewiadomskiej pt.: "Wpadnij do biblioteki na darmowe strzyżenie".

http://issuu.com/nukat/docs/tu.8.2012

sobota, 24 listopada 2012

Walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze

Korzystając z gościnności Biblioteki Pedagogicznej w Ostrołęce w dniu 23.11.2012 r. zwołano walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze Koła Bibliotek Pedagogicznych i Szkolnych SBP.



Zebranie przebiegało według programu:
1. Przywitanie uczestników zebrania i wybór Komisji Skrutacyjnej
2. Sprawozdanie z działalności Koła SBP za okres 2008-2012 r.
3. Wybory nowego Zarządu Koła
4. Wybór delegatów na Walny Zjazd Oddziału SBP
5. Dyskusja i wnioski
6. Zakończenie.


niedziela, 18 listopada 2012

Umberto Eco - o bibliotece

Przeglądam doskonałe „Zapiski na pudełku od zapałek” Umberto Eco. Oczywiście zaczynam od rozdziału „Jak urządzić bibliotekę publiczną”. Tak dla poprawy humoru – obszerny fragment:


Jak urządzić bibliotekę publiczną
1. Katalog winien być poszatkowany na jak najwięcej działów; należy z wielką pieczołowitością oddzielić katalog książek od katalogu czasopism, oba zaś od katalogu rzeczowego, jak również książki ostatnio nabyte od tych, które zakupiono dawniej. Ortografia w obu tych katalogach (nabytków nowych i dawnych) winna być w miarę możliwości zróżnicowana ; na przykład w nabytkach nowych retoryka pisze się przez jedno t, a w dawnych - przez dwa; Czajkowski w nabytkach nowych przez Cz, w dawnych - z francuska, przez Tsch.

2. Tematy ma określać bibliotekarz. Książki nie powinny zawierać w kolofonie wskazówki co do tematu, pod jakim należałoby je zakatalogować.

3. Sygnatury winny być niemożliwe do przepisania, w miarę możliwości rozbudowane, aby ten, kto wypełnia rewers, nie miał nigdy dość miejsca na wypisanie ostatnich symboli i uznał je za nieważne, a dzięki temu obsługujący mógł zwrócić rewers z żądaniem uzupełnienia.

4. Czas między zamówieniem a dostarczeniem książki winien być bardzo długi.

5. Nie ma potrzeby wypożyczać więcej niż jedną książkę na raz.

6. Książki dostarczone przez obsługę dzięki wypisaniu przez czytelnika odpowiedniego rewersu, nie mogą być przenoszone do biblioteki podręcznej, tak więc należy oddzielić w swoim życiu dwa fundamentalne aspekty: jeden dotyczący lektury, drugi - sprawdzania. Biblioteka ma zniechęcać do jednoczesnego czytania kilku książek, bo od tego można dostać zeza.

7. Unikać wyposażenia biblioteki w jedną chociażby kopiarkę; jeśli jednak jakaś już się znajdzie, dostęp do niej ma być pracochłonny i kłopotliwy, cena wyższa niż w mieście, limity bardzo niskie, co najwyżej dwie, trzy stroniczki.

8. Bibliotekarz winien uważać czytelnika za wroga, nieroba (w przeciwnym razie byłby bowiem w pracy), za potencjalnego złodzieja.

9. Dział informacji winien być nieosiągalny.

10. Należy zniechęcać do wypożyczania.

11. Wypożyczanie międzybiblioteczne winno być maksymalnie utrudnione, a w każdym
razie wymagać całych miesięcy czekania. Najlepiej jednak zadbać o to, żeby zapoznanie się ze stanem posiadania innych bibliotek było niemożliwe.

12. W konsekwencji tego wszystkiego kradzież książek winna być ułatwiona.

13. Godziny otwarcia biblioteki winny dokładnie pokrywać się z godzinami pracy, przedyskutowanymi wcześniej z przedstawicielami związków zawodowych; biblioteka ma być poza tym zaryglowana na cztery spusty w soboty, niedziele oraz w porze obiadowej. Największym wrogiem biblioteki jest pilny student; najlepszym przyjacielem - Don Ferrante, człowiek, który ma własną bibliotekę, nie musi więc chodzić do biblioteki publicznej, której zapisuje jednak swój księgozbiór.

14. Winno być całkowicie niemożliwe zjedzenie czegokolwiek w obrębie biblioteki; w żadnym razie nie może być mowy o posilaniu się poza biblioteką, jeśli nie zwróci się wszystkich książek, z których się korzysta, tak by po wypiciu kawy trzeba było zamówić je od nowa.

15. Nie dopuszczać do odzyskania następnego dnia czytanej książki.

16. Niemożliwe winno być uzyskanie informacji, kto wypożyczył brakującą książkę.

17. Jeśli się tylko uda - żadnych ubikacji.

18. W sytuacji idealnej czytelnika powinien obowiązywać zakaz wstępu do biblioteki; zakładając jednak, że do niej wtargnął, nadużywając w małostkowy i mało sympatyczny sposób swobód przyznanych mu wprawdzie przez Wielką Rewolucję, lecz nie przyswojonych jeszcze przez zbiorową wrażliwość, w żadnym razie nie może, i nigdy nie będzie mógł mieć dostępu do półek z książkami - jeśli pominie się prawo do pospiesznego przemknięcia przez bibliotekę podręczną.

Zapiski na pudełku od zapałek / Umberto Eco. Poznań, 1993, s. 21-23